Zadar. Zobaczyliśmy kościół św. Donata, nietypowy, bo cylindryczny - symbol miasta. Potem posłuchaliśmy, jak morze gra na organach. Ale gdzie mieliśmy głowy, wybierając się tam w środku dnia i największy upał? 🙈 Ale za to było pusto, więc zdjęcia wyszły 🤣
Potem pojechaliśmy na ponoć jedną z najładniejszych plaż w okolicy. Kamienista na brzegu, ale potem piękny piasek i płytko chyba ze 100 m w głąb morza. I ciepła woda 🥰
Nie wytrzymaliśmy długo, bo gorąco i mało cienia. Reszta dnia to leniuchowanie nas basenem. Wieczorek spędzimy podjadając lokalne przysmaki i popijając lokalne wino 😁
#🗺 #2021naszewakacje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.