niedziela, 18 lipca 2021

Kulinarne pamiątki z podróży

Ze Szwajcarii tylko kawałek naszego ulubionego sera La Gruyere (był w stanie przetrwać podróż przez Chorwację, czekolada nie dałaby rady). Z Chorwacji oliwa wprost z najstarszego gaju oliwnego w Nin, dwie rakije (jedna miodowa z Nin, drugs to prezent od naszej gospodyni w Zatonie). 

Przyjechały z nami jeszcze, ale niestety nie przetrwały podróży, dojrzały w chorwackim słońcu melon i ⅓ arbuza. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.