poniedziałek, 9 grudnia 2013

Lariat...

Pokazywałam już mój lariat... Zostałam  poproszona o zrobienie dwóch podobnych... Krótszych...

Oto pierwszy - drugi się dopiero nawleka :)

Koraliki toho 11o silverlined gray i silverlined crystal, robiony na 5 koralików w rzędzie metodą szydełkowego sznura koralikowego. Na końcach posrebrzane kuleczki diamencikowe i kryształki FP 4mm i 6mm. Długość 110cm bez dyndadełek (które zresztą fajnie dzwonią przy poruszaniu) :)



5 komentarzy:

  1. Piękny! Muszę sobie latem jeszcze jeden lariat zrobić, bo na razie moje koraliki śpią snem zimowym :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie, lenia, zniechęca, że tyle przy tym roboty... Ale jak już gotowy, to radocha i duma wielka :)

      Usuń
  2. Cudny jest, wiem, bo macałam :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.