Pokazywałam już mój lariat... Zostałam poproszona o zrobienie dwóch podobnych... Krótszych...
Oto pierwszy - drugi się dopiero nawleka :)
Koraliki toho 11o silverlined gray i silverlined crystal, robiony na 5 koralików w rzędzie metodą szydełkowego sznura koralikowego. Na końcach posrebrzane kuleczki diamencikowe i kryształki FP 4mm i 6mm. Długość 110cm bez dyndadełek (które zresztą fajnie dzwonią przy poruszaniu) :)
Piękny! Muszę sobie latem jeszcze jeden lariat zrobić, bo na razie moje koraliki śpią snem zimowym :).
OdpowiedzUsuńMnie, lenia, zniechęca, że tyle przy tym roboty... Ale jak już gotowy, to radocha i duma wielka :)
Usuńpiękny jest !!!!!
OdpowiedzUsuńCudny jest, wiem, bo macałam :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuń