Zostałam odcięta od internetu... Na szczęście już wrócił :) Więc mogę wstawić szóstą bombkę frywolitkową... I ostatnią niebieską, bo myślałam, że mam osiem takich, ale jednak tylko sześć. Następne będą mniejsze i bordowe, bo takie akurat mam pod ręką :)
śliczna! podziwiam za cierpliwość! :))
OdpowiedzUsuń