Od miesiąca leżą w zasobach moich koralikowych płatki róż (rose petals). Kilka razy się za nie już łapałam, ale jakoś mi nie szło.. Aż do czasu, kiedy w minioną środę odwiedziły mnie Weronika i Sonia... No i pod okiem Werki zrobiłam komplet urokliwych bardzo kwiatuszków na prezent urodzinowy dla koleżanki (te z połyskiem różowawym).. I tak jej pozazdrościłam (koleżance), że sobie też zrobiłam (te srebrzyste) i od czwartku niemal non-stop je noszę :)
Weronika przygotowała i opublikowała przejrzystą i prostą instrukcję, jak takowe kwiatki wykonać - są ekspresowe, a bardzo dekoracyjne :)
Śliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) i chciałam się zapytać czy zechciałabyś przekazać na licytację jedno ze swoich dzieł. Proszę o odpowiedź. Pieniążki będziemy zbierać do drugich urodzin dziewczynki, więc jeśli teraz nie dasz rady, to odezwij się w przyszłości. Dziękuję i pozdrawiam. Daria
OdpowiedzUsuńOdpisałam na maila...
UsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńTyle razy chciałam napisać, że uwielbiam tego bloga i Twoje prace. Większości Ci zazdroszczę, ale wiem, że nie nosiłabym biżuterii, nie mój typ po prostu. Mam jeden pierścionek i nic więcej, chociaż w szufladzie leży tego sporo... Co nie zmienia faktu, że uwielbiam tu zaglądać i podziwiać :)
Udało się! Cudnie!
UsuńZa ciepłe słowa dziękuję.. I za Kropelki :)