Na imieniny mama moja dostała m. in. mały notesik, w którym może sobie zapisywać różne pomysły...
Chłopcy z okazji różnych (Starszy na klasową wigilię, młodszy na urodziny) potrzebowali prezentów dla dziewczynek. Zrobiłam więc tymże pannom notesiki... Nieduże, format A7. Przyjemnie się takie drobiazgi robi :) Za zakładkę w obu robią spinacze w kształcie ptaszka - wpadły mi w ręce chyba w empiku, ale nie jestem pewna... Dorobiłam się też pieczątkowego alfabetu jak z płytek scrabbli - aktualnie mój ulubiony :D Napis "notes" to z kolei stempelek ze scrap.com.pl, tylko pocięty.
PS. Oswajam bindownicę, ale jeszcze jej całkiem nie rozgryzłam... Muszę też poćwiczyć kaligrafię, bo ręka zapomniała, jak ładnie pisać - wychodziło mi to lepiej.... I chyba sobie kupię węższe pióro, żeby mniejsze literki móc pisać :)
Tobi, jaka Ty się papierowa zrobiłaś :) fajnie C to wychodzi.
OdpowiedzUsuńAle dalej się zarzekam, że ja tego nie robię :) Ot potrzeby różne mnie tak jakoś przydusiły - zbieg okoliczności... Ale zaraz wracam do koralików :D
UsuńMiło Cię tu widzieć, teraz już Cię mam i nie zgubię i też będę podglądać :)
świetne notesiki. Rewelacja :)
OdpowiedzUsuń