czwartek, 14 sierpnia 2014

Odwiedziny...

W ubiegłym tygodniu odwiedziła mnie na kilka dni Yenne, czyli Joanna Orlikowska (widzieliście, jakie piękne lampworki robi? ) z córeczką... Dostałam od niej cudny wisiorek z żabą, a ja sprezentowałam bransoletkę (do bazy, bez bazy :D ) z toho treasure z kolorów, które sobie Asia wybrała :) Musze powiedzieć, że mi się ten prosty wzorek w romby bardzo podoba, a dodatkowy efekt (metalizowane romby z galvanized peacock blue na matowym tle frosted metallic nebula) niemal wypukłego wzoru podoba się podwójnie :)


W tle nasza zmęczona warunkami atmosferycznymi nadmorska ława :D

A w sobotę jadę na pomorskie spotkanie do Asi, gdzie mam obiecane kilka chwil instruktażu przy palniku i próbę zrobienia lampworkowego koralika :) Ależ się cieszę i na jedno (spotkanie) i drugie (koralik) :D

2 komentarze:

  1. Tobi, dziękuję za gościnę i do zobaczenia w sobotę :)

    P.S. I wydaje mi się, że na jednym koraliku się nie skończy... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że na jednym nie, bo obawiam się, że może mi się spodobać :D

      Usuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.