.jpg)
Przy okazji tematu okularów i taty, to wczorajsze popołudnie spędziliśmy na wizycie u optyka (Starszemu trzeba nowe okulary sprawić)... A że mieliśmy trochę czasu, aż tata wyjdzie z pracy i do nas dołączy, to poszliśmy sobie na wysoki taras MM popatrzeć na dachy i zjeść naleśnika... Fajnie się w szkle odbijały chmury. Zwłaszcza "Anielskie biuro" (dzieci taką nazwę nadały widokowi naprzeciw nas, gdy zauważyły, że drzwi na chmurze stoją, a na kolejnej krzesło z biurkiem) nas urzekło :)
Na koniec potuptaliśmy na Plac Wolności, gdzie trwa jeden z fragmentów Festiwalu Malta.. Można się pobujać w hamaku, posiedzieć na wielkich poduchach-pufach czy na leżaczku, można pomoczyć stopy w fontannie lub przejść labirynt na stoisku Mebli Vox :) Ten ostatni dał chłopakom najwięcej frajdy - nie szło ich stamtąd wyciągnąć! Chyba musimy coś podobnego w domu wykombinować :)
Fajnie spędzony dzień :) Nawet Wam zazdroszczę, bo tyle zabawy było! Czasem znowu chciałabym być dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńKarta fajna, nie spodziewałam się, że można zrobić tak męski decoupage!
Jak się ma dzieci, to czas się cofa i można radość dziecka w sobie znaleźć :) Znów spojrzeć na świat ich oczami :)
UsuńPS. Decoupage? To jednak ciut inna technika :)))))
Tak? Przepraszam! Dla mnie to wszystko wygląda jak czarna magia, tak jak dla niektórych moich znajomych druty i szydełko to to samo :) Myślałam, że robienie kartek to też decoupage, bo można kupić wiele rzeczy, które są do tego, a też się nadają. Ale, jak mówiłam, nie znam się.
UsuńO tak, dzieci na pewno cofają w czasie :)
Kurczę, dodawałam komentarz i jakiś błąd mi wyskoczył - nie wiem, czy udało się go dodać. W każdym razie przepraszam za pomyłkę. Nie znam się na tym, wydawało mi się, że to ta sama technika, tylko jakiś jej konkretny rodzaj. Człowiek uczy się całe życie :)
UsuńAno uczy się :)
UsuńSię nie gniewam, uprzejmie wyjaśniam :D
Kartka świetna, na pewno każdemu Ojcu przypadłaby do gustu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOkulary się spodobały, o ile mi wiadomo :)
Usuń