... na przekór pogodzie... Słoneczne dyndadełko, które ma zaklinać i rozświetlać i napawać optymizmem... Oraz przynosić szczęście szefowej nowo otwartego sklepu z włóczkami :) To takie fajne uczucie, jak komuś znajomemu udaje się spełnić marzenie :) Za Dobrochnę trzymamy kciuki, a wszystkim wkoło polecamy sklep SPLOTY
No i wspomniane witrażowe dyndadełko:
Wspomniałam o pogodzie - od kilku dni baaaardzo w kratkę.. W jednym momencie leje deszcz, by za chwilę jak gdyby nigdy nic świeciło sobie słonko, a jak już człowiek ma wyjść z domu, to znowu go ulewa dorywa...
Zdjęcie zrobione w tym samym momencie, przed moim domem - rzut oka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.