Siostra zobaczywszy chustę mamy też sobie taką zażyczyła :) Wybrała sobie inny kolor jedynie, ale ten sam wzór.
Długo ją robiłam, potem długo czekała na zblokowanie (w końcu siostra sama sobie zblokowała :) ), a potem na zdjęcia...
Wzór: Springtime
bandit, który poleciła mi Frasia
Włóczka: Alize
cashmira fine
Druty: KP 4,5
EDIT - Chusta już jest od miesiąca noszona, dlatego blokowanie już nie wygląda idealnie.. Ale naprawdę nie bardzo chciało mi się ją na nowo naciągać.. Dlatego zdjęcie nie powala, ale w rzeczywistości jest większa i śliczna :))))))))) Ale skromna jestem, nie? :)))))))))))))
wygląda bardzo interesująco :)coś wiem o dłłłługim blokowaniu wyrobów dla najblizszych :)
OdpowiedzUsuńAle z mamy chustą szybciej mi poszło :)
Usuńjaka piękna! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudaśna!!!!!, śliczna, przepiękna....
OdpowiedzUsuń. Dlaczego dla najbliższych zawsze tak wychodzi,że najdłużej się coś robi.
im bliżej im do nas tym dalej nam do nich.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoże dlatego, że nie tupią nóżką niecierpliwie, tylko grzecznie czekają? Klientowi nie każemy czekać, swój człek czasem musi się w cierpliwość uzbroić...
UsuńSiostry chyba terminy moje nie odstraszają, bo już podmawia się po następną :))))
Bardzo ładny wzór,a czasami to blokowanie wcale nie jest takie na już - zdarzyło mi się ponosić taką jedną chustę, nim ją zblokowałam. Była jak nowa ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czasem po zblokowaniu wygląda ślicznie, ale w czasie noszenia się już znowu zbija... A komu by się chciało co kilka dni czy tygodni blokować? :))))
UsuńCudowna!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńNo brawo! Bardzo ładnie wyszła :). To już chyba trzecia Twoja chusta o ile się nie mylę? Kolejna będzie tym samym wzorem, czy może zdecydujesz się na zmianę? Wzorów na ładne i łatwe chusty jest całkiem sporo :))
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Tak, to trzecia :)))
UsuńNastępna będzie dla mnie.. Inna.. Zalega mi jeszcze bambus na gail.. Ale ją chyba na wakacje zostawię. Teraz kończę szalisko, a potem chyba tę chustę prostą, o której kiedyś mówiłyśmy - raz ją próbowałam, ale w 5 rządku już mi się oczka nie zgadzały. Trzeba by ją znowu spróbować :)
Śliczna jest,masz rację:)))Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńTeraz marzy mi się bardziej ażurowy wzór :) Pewnie latem zacznę dziergać, może do zimy skończę :)))))
UsuńPikna! :)
OdpowiedzUsuńDziękować :)
Usuńjest super!! zazdroszczę Ci umiejętności robienia takich chust :)
OdpowiedzUsuńSama sobie zazdroszczę... :) Szkoda, że u mnie to tak długo trwa - znaczy wydzierganie jednej chusty. Bo chciałabym mieć kilka różnych :) Ale w końcu, za kilka lat, uzbieram :))))))))
Usuń