piątek, 6 lipca 2012

Rozgwiazdy...

Poohata podrażniła mnie ślicznymi rozgwiazdkami.... No i też musiałam.. Najpierw była szara z toho ceylon smoke 8o i frosted grey11o. Potem mężowi zamarzyła się czerwona, więc poszły w ruch toho transparent frosted ruby 8o oraz silver lined siam ruby 11o. Dzieci postanowiły nie byc gorsze i uprosiły w wymyślonych przez siebie kombinacjach - starszy jasną z toho ceylon light ivory 8o i silver linedcrystal 11o, młodszy z toho hybrid turquoise picasso 8o i silverlined green emerald 11o.
Wzór wygooglany (beaded starfish) - jest ich w sieci sporo. W tym też ładnie opisany w szkółce na forum craftladies.


Myślę, że jeszcze się tu pojawią - to taki wakacyjny wzór! :)

8 komentarzy:

  1. ale śliczne!!!!
    Nigdy nie miałam cierpliwości do wyplatania z koralików....

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! Muszę się też nauczyć je wyplatać :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Są rewelacyjne, cudne i długo mogłabym tak wymieniać....

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie też sobie pomyślałam, że prawdziwie wakacyjne breloczki ;) fajne! i kolorowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie! Uwielbiam takie małe gadżety, które dają tyle radości;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooooo, superaśne i wyglądają na niezbyt trudne - może i dzieci by sobie z nimi poradziły :-) Trza przekopać net.

    OdpowiedzUsuń
  7. fantastyczny jest ten wzór, cudowności zrobiłaś! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.