Bransoletka marynistyczna na wzór tych "na motor" - spełniam marzenia? W każdym razie przyjaciółce się zamarzyło :) Mam nadzieję, że się spodoba...
A teraz z innej beczki...
W parku przy poznańskim Starym Browarze zaczęła się inwazja owadów gigantów! Oczywiście nie mogliśmy przegapić takiej okazji, skoro mam w domu dwóch amatorów entomologów :) Poniżej tylko część wystawy - polecam! :)
ale się u Ciebie dzieje!
OdpowiedzUsuńnie przepadam za robalami, a w takim rozmiarze? o nie!
Ta bransoletka wybitnie kojarzy mi się z wakacjami - lubię marynistyczne akcenty :).
OdpowiedzUsuńRobale imponujących rozmiarów ;).
Wakacje to i marynistyką nasuwają się skojarzenia.
OdpowiedzUsuńInwazja super , sama chętnie bym oglądnęła ale nie mam szans.)
Zapraszam do siebie na rozdawajkę.)
Taka bransoletka i morze - duet idealny :-) Robale chętnie bym zobaczyła, ale za daleko :-(
OdpowiedzUsuńCudna bransoletka:) bardzo wakacyjna - zazdroszczę przyjaciółce takiego prezentu:)
OdpowiedzUsuń