Tak dawno szkła nie ruszałam, a teraz nie dość, że szlifierka została odkurzona, to w dodatku opanowana przez anioły...
Podobnego kiedyś robiłam.. A teraz na zlecenie cioci znów wzór odkurzyłam...
Twarz została delikatnie wygrawerowana, serduszko na sukience również :)
Szalejesz z tymi aniołami :)). Cudny jest!!!
OdpowiedzUsuńNa razie więcej nie planuję :)
UsuńSuper! Na forum nie zauważyłam grawerki - czad :)
OdpowiedzUsuńPiękny:-)
OdpowiedzUsuńDla mnie to wyższa szkołą jazdy - kamyki połączę w całość, ale szkło ? Pociąć ? Wyszlifować ? Połączyć ? Hm, to chyba niemożliwe. Anioł świetny.
OdpowiedzUsuń