Dokończona praca z warsztatów w Krasnymstawie u Marioli Luty...
Poćwiczyłam różne "ściegi" (tak się tu nazywają te metody wstążeczkowania?) - nawet różę, która do tego bukietu zupełnie nie pasuje, ale co tam - miałam ćwiczyć :) Może jeszcze jakieś kwiatki na tym obrazku się pojawią :)
Teraz się zbiorę za ostatnią warsztatową pracę - różyczkę z mikromakramy... Temat mnie wkręcił i zamierzam go bardziej zgłębić :) Widziałam tyyyyyyle pięknych wzorów z nici... Moje zadanie na wakacje, obok dokończenia szydełkowych prac (ośmiorniczki i spódnica)...
O rany...ale piękny, ale i chyba czasochłonny, co?
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że nie - szybko przybiera na obrazku.. I jest bardzo efektowny przez efekt 3D :)
Usuń