Motywem przewodnim było wyplecenie kwadracika dla Bead-It-Forward, którego tematem w tym roku była ogólnie pojęta przestrzeń kosmiczna.
Zaprojektowałam cztery wzory (są nawet na stronie BIF :) ) - najbardziej jestem dumna z Ziemi i właśnie ją zamieniłam w koralikowy kwaracik.
Czerwonym koralikiem oznaczyłam Polskę :)
Kwadracikami zaopiekowała się Weraph, by posłać je w długą podróż za ocean :)
Poza tym zabawiłyśmy się wspólne zrobienie pamiątkowego ATC, którym się później wymieniłyśmy za pomocą losowania... Zdjęć brak.... W ogóle zdjęć tylko kilka zostało zrobionych, by uwiecznić bałagan twórczy na stole :) Łapki zajęte pracą, buzie gadaniem i nikt o aparacie nie myślał :)
Jak zawsze na naszych comiesięcznych spotkaniach - było cudnie!!! Niech żałuje, kto nie był :)
Ale Wam fajnie :) kwadraciki cudne, Ziemia z Polska... Toz to patriotyzm :)
OdpowiedzUsuńCoby w tej Hameryce wiedzieli, skąd kwadraciki do nich poleciały :D
UsuńZapraszam na wiosenne - kombinuj, coby zrobić sobie wolny weekend i przybyć :D
Żałuję, żałuję niezmiernie, bo nie wątpię, że było świetnie.... my miałyśmy rodzinny weekend przedłużony w stolycy ;) tak to nam się wszystko miesza, że nawet nart nie było jak wcisnąć.
OdpowiedzUsuńZdarza się...
Usuń2 kwietnia nie daj sobie nic innego zaplanować, tylko do mnie przyjeżdżaj :)
I ja żałuję, no cóż siła wyższa.Ubolewam nad brakiem fotorelacji.
OdpowiedzUsuńJakoś te aparaty nie przyszły nikomu do głowy... Z mojego punktu widzenia to dobrze, bo wiesz, jak nie lubię zdjęć :) Ale jakieś powinny się u innych pojawić, bo było kilka fotek pstrykniętych...
Usuń