Znooooowuuuuu?
Ano znowu, bo w papierach ostatnio utknęłam i jakoś z nich wyjść nie mogę... Nie jest mi bardzo źle, ale tęsknię za koralikami.. A na nie - póki co - czasu nie mam... O dorzuceniu kilku rządków do gail (głupio byłoby kolejny rok ją robić) nie wspomnę (na to potrzebuję więcej skupienia)...
W każdym razie dziś koperta na prezent urodzinowy dla mojej mamy... Prezentem jest *) ...............
Ostatnie kilka dni dopieszczałam jeszcze inny papierowy pomysł, ale pokażę go dopiero, jak dotrze do nowej właścicielki... Mam nadzieję, że się spodoba...
*) mam nadzieję, że mama tego nie czyta :) Bo prezentem jest bilet na teatralne przedstawienie - mama bardzo chciała na nie pójść, ale uznała, że bilety za drogie... I bardzo dobrze, bo dzięki temu z siostrą od razu zamówiłyśmy, zapakowałyśmy i w sobotę mamusia dostanie :D
Oj to Mama bardzo się ucieszy:)))Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńNa pewno :D
UsuńBardzo elegancka ta kartka :) I wcale mi nie przeszkadza, że znowu! Lubię oglądać Twoje dzieła.
OdpowiedzUsuńTeż przygotowuję się do zabawy z papierem, chociaż moja wersja będzie przy tym wyglądać bardzo prymitywnie. Kupiłam przezroczysty papier ze złotym wzorkiem i na moim wielkim dziurkaczu będę robić ozdobną warstwę do świątecznych bilecików...