sobota, 2 listopada 2013

Brak mi pomysłu...

... na tytuł posta, w którym miesza się craft z gotowaniem :)

Zacznę od bransoletki, która powstała na prośbę koleżanki z (byłej od czwartku) pracy po tym, jak widziała powstawanie bransoletek na akcję wośpową.
Prosta, czarna, z koralikami Knorr Prandell, dla młodej panny :)


A następnie płynnie przejdę do dania z bloga Bei (polecam, zajrzyjcie do niej!). Pieczona dynia z pangrattato, w mojej wersji bez pangrattato :)
Po poście u Bei, opisującym szczegółowo różne rodzaje dyń, nabrałam ochoty na popróbowanie i zakupiłam dynię Hokkaido, której nigdy nie jadłam.
Przepis zmieniłam, bo dałam inne (posiadane akurat pod ręką) przyprawy, niż Bea (m.in. tymianek, suszoną miętę, czosnek, olej cytrynowy - nie pamiętam, co jeszcze)...
Podałam z miksem sałat z pomidorem i ogórkiem oraz pokrojonym na małe kawałki filetem z uda kurzęcego, zamarynowanym tymi samymi przyprawami, co dynia, podsmażonym na patelni.
Całość bardzo mi smakowała, choć zaskoczył niesamowicie słodki, lekko mączysty, smak dyni :)


Potrawa rzutem na taśmę załapuje się na Festiwal Dyni ogłoszony przez Beę :)



Teraz poluję na dynię makaronową, na którą mam wielką ochotę! :)

4 komentarze:

  1. Za dynią nie przepadam, ale na fotkach zawsze wygląda wspaniale i apetycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może musiałabyś spróbować dyni w innym wydaniu? Mocniej doprawioną lub jakoś niestandardowo podaną?
      Ale może to jest jak ze mną i papryką - nie ma szans, żebym się przekonała, że może być smaczna :D

      Usuń
  2. Tobatko - ciesze sie, ze smakowalo! :)
    (wlasnie dopisalam do podsumowania, przepraszam, ze mi umknelo...).

    A co do 'nielubienia' dyni, to ja zawsze powtarzam, ze oznacza to tylko, iz nie trafilismy jeszcze na odpowiednia dla nas odmiane lub na odpowiednie dla naszych kubkow smakowych danie ;)

    Pozdrawiam serdecznie i dziekuje Ci za udzial w Festiwalu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję, że się załapałam w tak doborowym towarzystwie :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.