W ramach tego projektu w tym roku przygotowywane jest 37 (a pewnie więcej - tyle jest planowanych, ale już wiadomo, że serduszek będzie więcej) charmsowych bransoletek, trzy kolie, torebka z serduszkami, gorset sutaszowy, dwa "wędrasie", "męska sprawa", projekt kulkowy i miedziane koronki - będzie się działo! Zapraszam do śledzenia aukcji, emocji na pewno nie zabraknie! :)
A z zupełnie innej beczki - w sypialnianym suficie mam od wczoraj dodatkowy wywietrznik :) Mąż ze strychu niemal wpadł - na szczęście skończyło się na utknięciu nogi i dziurze, wolę nie myśleć co by było, gdyby cały przeleciał.... Teraz czeka nas łatanie, czyli nieplanowany remont i malowanie (jaki by tu kolorek :D ).. No i może wreszcie będą deski na strychu, żeby uniknąć w przyszłości takich atrakcji...
Ja również dołączyłam się do wośpowej akcji biżuteryjnej i robię makramowe bazy! :)
OdpowiedzUsuńEch, te remonty... U mnie w domu ciągle coś się w tej kwestii dzieje!
Fajne te bazy i serduszko - fajnie, że są takie akcje...
OdpowiedzUsuńA remontu nie zazdroszczę... u mnie wstawia się okno w pracowni ;)