niedziela, 2 czerwca 2024

Rowerkiem...

Nowy miesiąc zaczynamy aktywnie. Dziś wycieczka rowerkiem dookoła pobliskiego jeziora. 
Podczas jednego postoju na stopa chciał się zabrać ślimak. Ale mu nie wyszło jednak - pasażerom na gapę mówię nie 🤣


Prawie nam się udało wrócić do domu przed burzą... Prawie... Na ostatnich 200 metrach złapała nas potężna ulewa z gradem. Ta chwila wystarczyła, by przemoczyć nas na wskroś... A tak niewiele brakowało 🙈

Pierwszy wpis do wyzwania sportowego w pracy zaliczony - w tym miesiącu muszę uzbierać w sumie 8 tys spalonych kcal. Jest nad czym pracować! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.