Dziewczyny, dziękuję!!!
A teraz kilka zdjęć...
Najpierw prezencik dla naszej gospodyni - brelok z nożyczkami i sporym chwostem z koralikową czapeczką z toho tresure ulubionym kolorze nickel.
Kilka ujęć kolorowego spektaklu typu światło i dźwięk z parku w Hamburgu - nawet deszcz nam nie przeszkodził w podziwianiu :)
No i same targi - znów przytłaczające ilością barw i kształtów koralików, pięknymi gotowymi pracami i niestety cenami :)
Kupiłam kilka drobiazgów raptem - raczej jadę tam dla frajdy oglądania :)
Na koniec pochwalę się prezentami, które sama dostałam - od Weroniki bosssską sowę Jadwigę - więcej na jej temat na blogu Weroniki...
Od Estery cudowną sól do kąpieli stóp (jak znalazł do kojenia bólu stóp po kilkugodzinnym spacerze po targowej hali) prosto z Wieliczki :)
Dziękuję, dziewczyny! :D