czwartek, 21 grudnia 2017

W bieli...

Za oknem jakoś nie chce być biało... Dlatego wyprodukowałam odrobinę śnieżynek na choinkę...
Miało być ich więcej, jednak choroba skutecznie pokrzyżowała mi plany kładąc siłą do łóżka i pozbawiając sił..
Skończyło się na dziewięciu frywolitkowych gwiazdkach (dwie poszły już w świat i na zdjęcie grupowe się nie załapały) i dwóch makramowych.

Frywolitki już pokazywałam (tu i tu i tu), powieliłam te same wzory (kordonek DMC Babylo 10).


Makrama większa już zagościła na blogu, natomiast mniejsza jest częścią bransoletki z mojej ulubionej szkółki Macrame School.




niedziela, 10 grudnia 2017

Produkcje świąteczne

W najświeższym wydaniu "Beading Polska" jest tutorial na prostą gwiazdkę na sześciokątnej bazie.. No musiałam przetestować, bo bazy już od kilku tygodni zakupione czekają na swoja chwilę..

Moja wersja jest jednokolorowa, a do kompletu wersja na mniejszej bazie :D


Dziś poprowadziłam warsztaty na Jarmarku Bożonarodzeniowym organizowanym przez nasz GOK. Przygotowałam dwie propozycje - bombkę typu karczoch oraz bombkę patchworkową.. Zwłaszcza te drugie, jako łatwiejsze, częściej były wybierane (szczególnie przez dzieci :) ). Kilka bombek zostało i zawisło na naszej GOKowej choince :D Uczestnicy dopisali, humory również, satysfakcja z własnoręcznie wykonanej ozdoby rozpierała dumą wszystkich obecnych - nawet pan wójt dał się namówić i spróbował swoich sił w patchorkowej ozdobie :D


poniedziałek, 4 grudnia 2017

Festiwal Sztuki i Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu


Co roku spędzam tam niemal cały dzień. Więc i w tym roku nie mogło być inaczej.. Tradycyjnie miało miejsce spotkanie (nawet dwa! Jedno szybkie, na targach, a potem na spokojnie na sushi :D)


Za rok też tam będę, choć mam wrażenie, że coraz mniej jest wystawców, coraz mniej nowych pomysłów...

sobota, 2 grudnia 2017

Dla odmiany...

W przerwie między jedną frywolitką a drugą odrobina koralików...

Daaaawno już obiecałam Marlenie, że jej zrobię szpilkę do szala... Wstyd mi bardzo, że tyle to zajęło, ale szpilka w końcu powstała :)

Kolor guzika wybrał dla niej mój Młodszy, więc jakby co, to będzie na niego :D


Mam nadzieję, że nowej właścicielce się spodoba i będzie pasowała do wszystkiego, a przynajmniej do większości jej pięknych wydzierganych cudów... Jakby co, to zrobię jeszcze jedną w innych kolorkach :D <-- Marlena, masz to na piśmie! :D