Synem się chwalę :) Dziecię ma 9 lat i zdolne cierpliwe łapki (fan origami)... Oto kartki - obie w technice iris folding - które sam zrobił. Nie są to pierwsze jego kartki w ogóle, a wszystkie zawsze są staranne i przemyślane z wieloma szczegółami. Ale poznał nową technikę i wpadł w nią po uszy :)
Pierwsza to kartka-obrazek dla taty swego z okazji Dnia Ojca, druga dla wychowawczyni z okazji zakończenia roku szkolnego i wspólnych przygód - od przyszłego roku kolejny etap edukacyjny i nowa pani. W drugiej polecam Waszej uwadze mechanizm GMUS (oto cały P. - konstruktor i wynalazca, wielbiciel urządzeń wszelakich :) ).
środa, 26 czerwca 2013
poniedziałek, 24 czerwca 2013
Wymianka...
Na forum craftladies odbyła się wymianka "Recyklingowy przydaś"...
Ja przygotowywałam prezent dla Nitki.. Postanowiłam użyć tylko tego, co mam w domu. Stare, stojące i kurzące się od kilku lat pudełko na herbatę odświeżyłam cienką warstwą farby, a na nie przykleiłam usztywnioną za pomocą poverpolu serwetkę (też bardzo starą i leżącą w szafie)... Wiem, że Nitka zadowolona, bo ma pudełko na koraliki :)
Użyte materiały:
I gotowa praca:
A ja dostałam prezencik od Poohatki. Choć się nie podpisała, zdradził ją kamuflaż z adresem wysyłki (nie trzeba było wspominać na forum, że ma taką możliwość, bo jako jedyna w tym momencie nie pasowała, a była nas garstka sześciu kobiet do zabawy :) ) oraz herbatka - kto inny dorzuciłby do prezentu herbatkę pyszną? Ale gdyby nie te dwa fakty, to nie zgadłabym, bo Poohatka nie szyje przecież :))))
Kosmetyczki są śliczne, mienią się kolorami tęczy (tak, tak - na zdjęciu nie widać, ile kolorów ma ten materiał) i szukam dla nich zastosowania, bo takie eleganckie i ładne, że szkoda je tak po prostu do torebki wrzucić :)
Ja przygotowywałam prezent dla Nitki.. Postanowiłam użyć tylko tego, co mam w domu. Stare, stojące i kurzące się od kilku lat pudełko na herbatę odświeżyłam cienką warstwą farby, a na nie przykleiłam usztywnioną za pomocą poverpolu serwetkę (też bardzo starą i leżącą w szafie)... Wiem, że Nitka zadowolona, bo ma pudełko na koraliki :)
Użyte materiały:
A ja dostałam prezencik od Poohatki. Choć się nie podpisała, zdradził ją kamuflaż z adresem wysyłki (nie trzeba było wspominać na forum, że ma taką możliwość, bo jako jedyna w tym momencie nie pasowała, a była nas garstka sześciu kobiet do zabawy :) ) oraz herbatka - kto inny dorzuciłby do prezentu herbatkę pyszną? Ale gdyby nie te dwa fakty, to nie zgadłabym, bo Poohatka nie szyje przecież :))))
Kosmetyczki są śliczne, mienią się kolorami tęczy (tak, tak - na zdjęciu nie widać, ile kolorów ma ten materiał) i szukam dla nich zastosowania, bo takie eleganckie i ładne, że szkoda je tak po prostu do torebki wrzucić :)
wtorek, 11 czerwca 2013
Urodzinowo...
... dla kobiety :)
Tym razem...
Ale kobieta z ekipy, dla której już kilka kartek zrobiłam, więc muszę się wysilać, żeby pomysłów nie powtarzać... Stąd haft matematyczny... Wzór z czeluści internetu...
Tym razem...
Ale kobieta z ekipy, dla której już kilka kartek zrobiłam, więc muszę się wysilać, żeby pomysłów nie powtarzać... Stąd haft matematyczny... Wzór z czeluści internetu...
poniedziałek, 10 czerwca 2013
Urodzinowo...
... dla mężczyzny :)
Kolejna kartka w technice iris folding... Spodobał mi się balon (wzór znaleziony w sieci), pasuje do kolegi, dla którego ta kartka jest przeznaczona... Całości dopełniają kosz i chmury na dystansach oraz sznurek w roli liny.. I leeeeeeeeci balon, leeeeci :)
Kolejna kartka w technice iris folding... Spodobał mi się balon (wzór znaleziony w sieci), pasuje do kolegi, dla którego ta kartka jest przeznaczona... Całości dopełniają kosz i chmury na dystansach oraz sznurek w roli liny.. I leeeeeeeeci balon, leeeeci :)
sobota, 8 czerwca 2013
Kartka ślubna po raz trzeci...
... i ostatni... Przynajmniej na ten ślub (pamiętacie? córka kuzynki :) )...
Ta jest od nas... Znaczy mojej rodzinki...
Od jakiegoś czasu chciałam spróbować tzw. kopertówki. Na cudne się w sieci napatrzyłam, perełki prawdziwe.. Moje wiele brakuje, ale przecież wciąż się uczę :) Najważniejsze, że próbuję, prawda?
I tak jest łatwiej, jak korzysta się ze sprezentowanych elementów z wykrojników cud maszynki (tu ogromne podziękowania dla koleżanek scrapujących, co jakiś czas uszczęśliwiających mnie garścią tychże :) )...
Ta jest od nas... Znaczy mojej rodzinki...
Od jakiegoś czasu chciałam spróbować tzw. kopertówki. Na cudne się w sieci napatrzyłam, perełki prawdziwe.. Moje wiele brakuje, ale przecież wciąż się uczę :) Najważniejsze, że próbuję, prawda?
I tak jest łatwiej, jak korzysta się ze sprezentowanych elementów z wykrojników cud maszynki (tu ogromne podziękowania dla koleżanek scrapujących, co jakiś czas uszczęśliwiających mnie garścią tychże :) )...
czwartek, 6 czerwca 2013
Ślubnie po raz kolejny...
Na ten sam ślub (córki kuzynki) kolejna kartka - tę młoda para dostanie od moich rodziców :)
Dawno już chciałam spróbować techniki iris folding, teraz nadarzyła się okazja. I muszę powiedzieć, że praca prosta, ale bardzo efektowna. Muszę pamiętać o niej, jak znów mi kiedyś przyjdzie prowadzić zajęcia "papierowe" dla dzieci - dla nich idealna technika!
Bazą kwadratową była kartka gotowa, kiedyś kupiona i zalegająca... Teraz się przydała :)
Paseczki zostały wycięte z bibułki, która ma ładny połysk, dzięki czemu serduszko nie dość, że lekko 3D z racji wzoru i techniki, to jeszcze połyskujące :)
Ponieważ napisy nadrukowane były również z tyłu, to i ten zakleiłam przyklejając serduszko, które wycięłam przygotowując front.. Delikatnie 3D wykańcza pracę :) Koperta również dostała dwa małe serduszka :)
Wzór zaczerpnięty ze strony www.gemscottage.com.
Została mi do zrobienia jeszcze kartka od nas :) Mam już na nią pomysł, teraz czas wykonać :)
Dawno już chciałam spróbować techniki iris folding, teraz nadarzyła się okazja. I muszę powiedzieć, że praca prosta, ale bardzo efektowna. Muszę pamiętać o niej, jak znów mi kiedyś przyjdzie prowadzić zajęcia "papierowe" dla dzieci - dla nich idealna technika!
Bazą kwadratową była kartka gotowa, kiedyś kupiona i zalegająca... Teraz się przydała :)
Paseczki zostały wycięte z bibułki, która ma ładny połysk, dzięki czemu serduszko nie dość, że lekko 3D z racji wzoru i techniki, to jeszcze połyskujące :)
Ponieważ napisy nadrukowane były również z tyłu, to i ten zakleiłam przyklejając serduszko, które wycięłam przygotowując front.. Delikatnie 3D wykańcza pracę :) Koperta również dostała dwa małe serduszka :)
Wzór zaczerpnięty ze strony www.gemscottage.com.
Została mi do zrobienia jeszcze kartka od nas :) Mam już na nią pomysł, teraz czas wykonać :)
środa, 5 czerwca 2013
Ponownie ślubnie...
Za trzy tygodnie ślubuje córka kuzynki... Znów zostałam poproszona o kartki z tej okazji...
Poniższą dostanie od "matki weselnej"... Na życzenie której kartka pergaminowa, ze wstążeczką :)
Palce wciąż mnie bolą pokaleczone nożyczkami przy wycinaniu ażurków, ale właśnie te ażurki sprawiają, że pergamin jest tak piękny i delikatny - jak koronka :)
Nie wiem, skąd mam ten wzór, ale mam go od początku niemal mojej przygody pergaminowej...
Będą jeszcze dwie, ale już nie pergaminowe - wszak nie mogę się powtarzać, skoro wszystkie "idą" na tę samą imprezę :)
Poniższą dostanie od "matki weselnej"... Na życzenie której kartka pergaminowa, ze wstążeczką :)
Palce wciąż mnie bolą pokaleczone nożyczkami przy wycinaniu ażurków, ale właśnie te ażurki sprawiają, że pergamin jest tak piękny i delikatny - jak koronka :)
Nie wiem, skąd mam ten wzór, ale mam go od początku niemal mojej przygody pergaminowej...
Będą jeszcze dwie, ale już nie pergaminowe - wszak nie mogę się powtarzać, skoro wszystkie "idą" na tę samą imprezę :)
sobota, 1 czerwca 2013
Dzieciom...
Wszystkim Dzieciom tym malutkim i tym całkiem już dużym życzę, aby zawsze mieli w sobie radość odkrywania każdego dnia, ciekawość, co przyniesie jutro i kolekcjonowali okruchy chwil kolorowych...
PS. Obrazek wylepił w ubiegłoroczne wakacje mój - wówczas czteroletni - młodszy syn :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)