środa, 1 marca 2017

Makrama z kaboszonem...

Kolejna, wg tutoriala mojej ulubionej szkółki Macrame School (z małymi modyfikacjami)...

Czarny sznurek 1mm, kaboszon z nieznanym mi kamieniem, kilka kryształków fire polish 3mm i kilka godzin cierpliwego wiązania supełków :)

Już ją lubię, najchętniej bym jej nie zdejmowała :)


2 komentarze:

  1. Kochana jestem oczarowana , cudo zrobiłas !!! Pozdrawiam cieplutko i zyczę miłego wieczoru <3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.