wtorek, 2 kwietnia 2013

Zielono...

Wiosny zaklinania ciąg dalszy... Bo chyba poprzednie prośby nie dotarły - wciąż mi za oknem śniegiem sypie!

Kolczyki z żółtego kamienia (niestety nie wiem, jakiego) obszyte toho 11o w kolorach silver lined peridot i silver lined grass green oraz 15o w kolorach transparent lemon i opaque sour apple, podszyte czarnym syntetycznym zamszem super suede:

9 komentarzy:

  1. Śliczne kolczyki! Zaklinaj tę wiosnę, zaklinaj, bo zimy mam już serdecznie dosyć. Co prawda chwilowo u mnie nie sypie śnieg (ma zacząć znowu w nocy), za to mam mróz i mgłę, a śniegu na dworze więcej niż było w zimie :(. Pół godziny odkopywałam dzisiaj auto, żeby wyjechać z parkingu. Mam nadzieję, że spaliłam przy tym chociaż trochę świątecznych kalorii ;)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba podziałało, bo dziś słońce pięknie od rana świeci, niebo błękitne.. I tylko ten śnieg jakoś do całości nie pasuje :) Z drugiej strony, póki leży, nie mam błota, jak stopnieje, będę się po kostki taplać...

      Usuń
  2. Frasiu widać nie ma tego złego ;)
    Kolczyki Beatko wiosenne bardzo - zaklinaj dalej, zaklinaj...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, do zaklinania bardzo odpowiednie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak takie urocze zaklęcia będziesz tworzyć, to wiosna przyfrunie na skrzydłach :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już na forum pisałam, że wyglądają, jakby były dla mnie ;> Piękne są :) Kamyki podobne kiedyś kupowałam pod nazwą bursztynowego nerfrytu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.