Szlak do świstaków zaczyna się przy muzeum minerałów. Nie mogliśmy nie wejść! Piękna kolekcja, dziesiątki eksponatów, głównie z okolicy bliższejlub ciut dalszej - wyszliśmy zachwyceni tym, co natura potrafi stworzyć w twardej skale.
Potem długi spacer, który ja (z braku kondycji) skończyłam ciut wcześniej. Nie dotarłam do świstaków, ale rodzinka porobiła mi zdjęcia - spotkali pięć 😁 A ja wracając, miałam czas pozaglądać roślinkom w kwiatki 😁
Wieczorem grill i planszówki dopełniły cudny dzień 🥰
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.