W poprzednią sobotę rodzinnie wybraliśmy się do otwartej tego dnia dla zwiedzających zajezdni tramwajowej...
Można było z bliska pooglądać, podotykać, podzwonić...
Tramwaje stare i te nowe...
Autobusy z minionej epoki i te całkiem nowoczesne...
Sprzęt do obsługi torowiska...
I jeszcze załapaliśmy się na przejażdżkę na drugą pętlę tramwajową - największą w Poznaniu i najnowocześniejszą... Tam zostaliśmy przewiezieni trasą, jaką na koniec pokonują wszystkie tramwaje - przez kontrolę komputerową, myjnię i hangar, w którym tramwaje spędzają noc...
Można było również odstać w deszczu w kolejce (bardzo długiej, pogoda nie odstraszała), żeby osobiście poprowadzić jeden z nowszych tramwajów trasą "nauka jazdy" na terenie tejże zajezdni.... Ale nam zabrakło determinacji :)
Za rok też się wybierzemy, a co :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.