... dla chłopczyka i dziewczynki :)
Tak, tak, bo Młodszy szedł na urodzinową imprezkę do rodzeństwa - koleżanki i kolegi z klasy... W prezencie wybrał im wspólną grę planszową, bo ponoć lubią grać, a ja zrobiłam im jeszcze po notesiku, żeby jednak każde z nich miało coś tylko dla siebie....
Notesiki proste, ale z moimi (i jak się okazało i Młodszego) ulubionym motywem z potworkami... W środku wstawiliśmy stempelkowe życzenia, pod którymi się podpisał i potworka z kwiatami, które dziecię od razu pokolorowało wedle uznania :)
Wiemy już, że prezenty się spodobały :)
Tobi, a jak niby miały się nie spodobać? Są świetne i bardzo fajny pomysł. Z tego, co widzę, to potworniaste życzenia robią wielką karierę imprezową :)
OdpowiedzUsuńJa te potworki uwielbiam od pierwszego spojrzenia! Ale sama powiedz, jak ich tu nie kochać?
UsuńSuper pomysł... fakt czasem brak fajnego pomysłu na prezenty dla dzieci. Chyba wybiorę się do Ciebie na małe przeszkolenie ;).
OdpowiedzUsuńZapraszam :D Choć ja dopiero w tematach scapowych raczkuję...
UsuńFikuśne, wesołe i śliczne :) Wymarzone :)
OdpowiedzUsuńJa mam do tych potworków taaaaaaką słabość :D
UsuńŚwietny pomysł - bardzo fajne notesiki :-)
OdpowiedzUsuńPotworzaste, świetny pomysł! I kolory bardzo ładne wybrałaś - w sensie odcienie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń