Z koralików toho round 11o w kolejności: trans-rainbow lemon, silver lined topaz, trans-rainbow lt hyacinth, silver lined burnt orange i silver lined siam ruby. Kolory na zdjęciu ciut przekłamane, ale wygląda na to, że słoneczko nieprędko wyjdzie. Jak wyjdzie, wrzucę ładniejsze zdjęcia :)
A ponieważ kulka to kropka tyle, że 3D, w dodatku cała z dziesiątek kropeczek, więc zgłaszam wisior (a może bransoletkę?) na Wyzwanie Szuflady "Kropy i kropeczki"
Ależ dziś nieprzyjemnie na dworze! Mrozi i wieje okrutnie, szaro i buro, bo śnieg stopniał - została kupka w miejscu, gdzie stał pan bałwan...
Wiosno, przybywaj!!! :)
Fajny w takich landrynkowych kolorkach.
OdpowiedzUsuńU mnie cudnie, słońce świeci i jest bardzo przyjemnie na polu, chociaż rano słyszałam,że słońca nie mamy się co spodziewać.
Pozdrawiam zatem bardzo słonecznie
Bardzo słodki bransoletkowy wisiorek :) U mnie najpierw padał śnieg teraz deszcz ... lepszej pogody nie można wymarzyć ... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno i wiosna zdecydowanie dwa kroki bliżej! :)
OdpowiedzUsuńśliczności!
Oby ta wiosna nadeszła, bo bardzo za nią tęsknię.
OdpowiedzUsuńZaklinaj tę wiosnę, zaklinaj! Niech przyjdzie jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńA kulki śliczne - życzę powodzenia w wyzwaniu :)
Bransoletka, tak bym zrobiła:) Pięknie wychodzą Twoje kuleczki. Wiosna podobno już za rogiem, tylko jej czekać.
OdpowiedzUsuńWiosnę czuć w powietrzu, a z Twoich kulek byłby piększy naszyjnik
OdpowiedzUsuńPS. piękny, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńTwoje kulki wyglądają naprawdę pięknie jako bransoletka, kolorki są prześliczne.
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj wracając z uczelni czułam wiosnę w powietrzu ;)
bransoletka w moich kolorach :) pięknie wyszła
OdpowiedzUsuńśliczne kuleczki :)
OdpowiedzUsuńA wiosnę widać dodatkowo w kwiatuszkach między nimi ;)
Kolorki bardzo energetyczne i na pewno wiosna szybko przybędzie.
OdpowiedzUsuńOn:
OdpowiedzUsuńwidziałem, dotykałem. się podobało :)
Bransolet jak najbardziej wiosenny i miejmy nadzieję, że przyciągnie tą wymarzona porę roku :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe kuleczki-kropeczki,aż chce się je mieć:)Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńP.S.Wiosna juz tuż,tuż:):):)
Tobatko :-) Przez wielki przypadek znalazłam Twój blog...i nie wiem czy to przypadek czy zbieżność nicków...czy kilka lat temu spotkałyśmy się w uroczych Gąskach??? Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńJest tylko jedna Tobatka ;) i kilka lat temu się spotkałyśmy :)
Usuńa mnie się podobaja takie słoneczne kolory i zdjęcia Twojego dzieła jest piękne!
OdpowiedzUsuńA kuleczki są w kropeczki!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny biżutek. Ja bym zrobiła bransoletkę.
Witam w Szufladzie.
Chyba więc przerobię na bransoletkę, bo ku niej skłania się więcej osób :)
UsuńPotwierdzam jest tylko jedna jedyna Tobatka na tym świecie hihihi. A co do kulek to mi się wisior widzi :)
OdpowiedzUsuń