Nagrody na candy zrobione zostały w ubiegłym tygodniu. Niestety choroba dziecka uziemiła mnie w domu i dlatego przesyłki spakowane wciąż leżą na moim kuchennym stole. Ale na dniach wyślę, słowo :)
Nagrodę główną wylosowała Magdalena, która wybrała "coś pasującego do wszystkiego". Zaproponowałam koraliki w kolorze silverlined gray (toho 11o). I oto komplecik - kolczyki z zawieszką :)
Pierwszą nagrodę pocieszenia dostanie AgapeArt, która wybrała kolor niebieski lub fioletowy. Dostanie zawieszkę komórkową wyplecioną z koralików toho 11o w kolorze ceylon frosted aqua:
A druga zawieszka pojedzie do Kasi, która lubi kolor czerwony i dlatego toho 11o silverlined siam ruby.
A przy okazji pokażę Wam kartkę, którą zrobiłam dla koleżanki z pracy z okazji jej urodzin. Wiem, że kolorystyka dziwna i szalona, ale dopasowana dokładnie do papieru, w który zapakowany został prezent. Nie do końca jestem nią zachwycona, bo pisać ładnie nie umiem, a poza tym scrapbooking wciąż nie wychodzi mi tak, jakbym tego chciała.
Piątek spędziłam u Anety, ona to dopiero potrafi karteczki piękne wyczarowywać!
Różyczki pokazywała mi Agata, wycinanki dostałam od niej i od Oli :)
Chcę pokazać Wam jeszcze kilka zaobserwowanych liczników - pierwszy raz podesłała mi zdjątko z mojego bloga AngeluS, a następne już sama trafiłam zupełnie przypadkiem :) Fajne, co? :)
Na koniec przedstawię Wam kogoś, kto na krótko zamieszkał w naszym ogrodzie :) Na krótko, bo dwa dni później wyniósł się w zimniejsze okolice, bo uznał, że +2 stopnie go nie satysfakcjonują.. Pogubił w pośpiechu guziczki, które zostały w trawie :)
Tak patrząc na te nagrody to strasznie dziewczynom zazdroszczę ;) śliczności dla nich przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo zdrówka dziecku życzę :)
Dziękuję ślicznie.. Drobiazgi - na urodziny bloga planuję większą losowankę przygotować, zapraszam już dziś, choć impreza odbędzie się w czerwcu :)
UsuńŚliczne są te Twoje kulki! Ten szary komplet baaardzo mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńBałwan uroczy! Mam jednak nadzieję, że tej zimy tyle śniegu już nie spadnie, a wiosna przyjdzie jak najszybciej :).
Mam jeszcze gorącą prośbę - czy mogłabyś usunąć z komentarzy weryfikację obrazkową? Dobija mnie! Od kilku dni blogger tak ją "uatrakcyjnił", że ślepnę i momentami czuję się jak analfabeta. Poza tym nie lubię udowadniać, że nie jestem automatem ;)).
OdpowiedzUsuńDobrze, wyłączę na czas jakiś i zobaczymy.. Przy poprzedniej próbie wyłączenia zostałam zawalona spamem w ilości hurtowej.. Ale rzeczywiście ostatnio obrazki są powalające....
Usuńjuż nie mogę się doczekać na tą niebieską kuleczkę :) akurat będzie pasować do mojego tel :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, dałam plamę, bo miałam zdjęcia wstawić, jak już wyślę paczuszki, ale jakoś się zamotałam i spakowane paczki w moich myślach jako wysłane się już zakodowały, a to błąd... I to podwójny... Bo nie dość, że nie wysłane, co mi leży jednak na sercu, to jeszcze za szybko zdjęcia pokazałam :)
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że Ci się podoba maleństwo :)
Różyczki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńA na Twoje beaded ballsy nie mogę się napatrzeć! I ciągle żal, że przemknęły mi koło nosa;)
Różyczki super, moje jeszcze są niestety jakieś koślawe. No i te kolory!!! Prawdziwie latowa kartka.
OdpowiedzUsuńMoje też koślawe, niestety.. Ale będę ćwiczyć równiejsze.. Aneta pokazała tę samą technikę, ale na filtrach od kawy - zupełnie inaczej się układają, niż na tej sztywnej karteczce, z której ja robiłam. Muszę gdzieś upolować paczkę filtrów :)
Usuńjestem już posiadaczką czerwonej kuleczki, bardzo mi się podoba, kolor cudowny, wykonanie pierwsza klasa. Jeszcze raz dziękuję :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dotarła cała i zdrowa :) I ja również dziękuję za udział w zabawie :)
Usuń