wtorek, 28 listopada 2017

Makramowa śnieżynka

Wpadł mi w łapki tutorial na śnieżynkę makramową. No musiałam spróbować :D


Szalenie pracochłonna!!!

poniedziałek, 27 listopada 2017

Kolejna śnieżynka...

Z aidy 10, wg projektu znalezionego na pintereście, a zassanego tam z instagramowego konta z frywolitkami:


Ta i poprzednie robią się na zmianę, więc będzie ich więcej, ale takich samych. :)

niedziela, 19 listopada 2017

Śnieżynka...

Kolejna śnieżynka frywolitkowa... Tak będę po jednej wrzucać, bo za wolno robię, żeby jakiś hurt mi powstał :D
Wzór z bloga Robótkowe szaleństwa. Aida 10.


sobota, 18 listopada 2017

Odrobina świąt...

Pomału pojawiają się świąteczne drobiazgi...

Najpierw powstała bombka - efekt drażnienia przez Weronikę, która ma już sporą kolekcję :)
Bombka według tego wzoru.



Potem koleżanki z grupy frywolitkowej weszły na ambicję i w efekcie odkurzyłam czółenko (które najpierw musiałam znaleźć!) i mam śnieżynkę...
Śnieżynka wg wzoru z bloga Milczenie nitek. Aida 10.


Bombka będzie na pewno jeszcze jedna, wg tego samego wzoru (bo mi się podoba), a siostra obiecała nawlec :D
Śnieżynek będzie więcej, wg innego wzoru :)

niedziela, 5 listopada 2017

Makrama - lampionik...

Po jakimś deserku z serii "de lux" zostały mi dwa maleńkie (wysokość 7 cm, średnica 6 cm) słoiczki... Zainspirowana oglądanymi kiedyś makramowymi lampionami, postanowiłam ubrać te słoiczki w poplątane wdzianko...

Sztywny sznurek niestety sterczy na dole, ale w ciemności daje to dodatkowy fajny efekt :)

Wzór własny, wymyślany na bieżąco (brak doświadczenia w takich projektach poskutkował tym, że zawiązałam zdecydowanie za dużo sznureczków i po splątaniu pierwszego okrążenia doszłam do wniosku, że jest za ciasno i 5 modułów (każdy po 8 sznurków) wycięłam... 



W jednym z okolicznych centrów handlowych jest impreza "LEGO Star Wars" - mnóstwo klocków i fajne gotowe projekty, z którymi można się było obfotografować :) Młodszy cały szczęśliwy (Starszy w tym czasie imprezował na urodzinach kolegi)...


sobota, 21 października 2017

Warsztaty Twórczo Zakręcone - Ustroń 12-15.10.2017

Miałam przyjemność być po raz drugi... A po raz pierwszy jako instruktor :)


Wyruszyłyśmy z Sylwią po południu w czwartek. Pierwszym postojem była Łódź, skąd zabierałyśmy Weronikę i Asię. A nocowałyśmy u innej Asi, przy okazji załapując się na macanie jej przecudnej urody prac!

W piątek rano ruszyłyśmy Tobatkowozem do Ustronia, który powitał nas piękną pogodą i ferią jesiennych barw :)



Po rozgoszczeniu się w pokojach poszłyśmy się ściskać ze wszystkimi daaaaaawno nie widzianymi znajomymi i zaglądać na stoiska sklepików. Po południu miałam pierwsze zajęcia: beading - obszywanie kaboszonu.


Wieczorem był grill, kiełbaski, ciacho i pogaduchy do nocy :)

W sobotę przed południem miałam pierwsze zajęcia z chainmaille - wybrałam do nauki bardzo dekoracyjny splot bizantyjski.


W przerwie obiadowej zdążyłam zrobić kilka fotek przepięknych jesiennych kolorów:



Po południu miałam drugie zajęcia z obszywania kaboszonu:


Znowu wieczorne plotki do nocy.

Rano złapałam troszkę wschodu słońca:


I jeszcze rzut okaz z drugiej strony ośrodka :)


Ostatnia grupa to znowu zajęcia z chainmaille.


Potem pożegnalne uściski i powrót do domu (przez Łódź :) )


Było cudnie! Następne spotkanie za rok! :)

sobota, 7 października 2017

Światowy dzień kartkowania :)

Dziś World Card Making, czyli Światowy Dzień Robienia Kartek... Na FB jest całe wydarzenie temu poświęcone (pewnie nie jedno :) ).

Ja swoją kartkę zaczęłam na czwartkowym spotkaniu koła rękodzielniczego, kończyłam wczoraj, dziś poszła do Jubilata :) Na zdjęciu gałązki wyszły jakoś agresywnie, w rzeczywistości wyłażą tylko troszkę, subtelniej :)


Drugą kartkę, którą chcę Wam pokazać, zrobiłam na Craft Party w Poznaniu - w trakcie make&take pod okiem Bligu (sponsorem materiałów było Studio Forty, a bazy kartek sprezentowały nam Rzeczy z Papieru - moje dwa nowe ulubione miejsca :) ).
Zdjęcie świeżo po zrobieniu, w domu jeszcze ją troszkę pomęczyłam, tu i ówdzie dodałam kolorku, tu i ówdzie pogniotłam :D