Jestem ciut do tyłu, bo dziś weszło drugie zadanie, a ja dopiero pierwsze realizuję, czyli "Piknik".
Przegapiłam piknikową pogodę i pozostało mi rozsiąść się w salonie na nowym pięknym kocu piknikowym, niebieskim w białe w groszki - prawda, że śliczny? 🥰 A jak piknik, to obowiązkowa robótka, okazja do kilku rządków kolejnego kwadratu koca #marineblanket 🥰