Dawno nie jeździliśmy rowerkami. W poprzednim miesiącu wyzwaniem w ramach programu sportowego w pracy było przetupanie na własnych nóżkach 95 km, więc rower siłą rzeczy odpoczywał po intensywnym lecie.
Ale w tym miesiącu mamy na aktywnościach sportowych spędzić 950 minut. Gdy padał deszcz, to odkurzyłam rower stacjonarny, gdy pogoda dopisuje, idę to spacer. Ale dziś było idealnie, by objechać "nasze" jezioro i zobaczyć, jak jesień się nad nim rozgościła 😁
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.