Rok 2023 był bogaty w prace. Sporo mniejszych, zrobionych w ramach szydełkowego bingo - fajnej zabawy, mobilizującej do kreatywnego myślenia :) Zrobiłam 20 z 25 wyzwań :)
Sporo się tego uzbierało - dwie z nich są wciąż w stanie "in progress" - chusta entrelak, którego postanowiłam się nauczyć (niewiele już zostało do końca) oraz sweterek wg mojego wzoru - na prośbę kokonki.pl robię go z włóczki dostępnej w regularnej sprzedaży (pierwszy jest z włóczki z limitowanej edycji)
Jedna praca (kocyk), niemal skończona, została schowana głęboko - może kiedyś ją wykończę, niewiele zostało. Ale muszę do tego dojrzeć, bo smutek wielki się wplątał w jej sploty i chwilowo nie jestem gotowa do niej wrócić.
Tak, to był bardzo twórczy rok! Ponad 70 nowych prac, wiele poszło na prezenty, kilka wsparło różne akcje charytatywne, wiele zostało u mnie. Wiele drobiazgów, sporo maskotek. Ale przełamałam się i zaczęłam robić sobie ubrania. Dwie bluzki zrobione wg wzorów innych twórczyń zachęciły mnie do spróbowania własnych sił i tak powstał prosty sweterek robiony bez wzoru, z głowy, na czuja. Pierwszy raz zostałam też testerką i była to fajna przygoda - na pewno zechcę ją powtórzyć, o ile ktoś zechce dać mi szansę 😁