Jedno świąteczne popołudnie spędziłam z rodzinką w poznańskiej Palmiarni, by obejrzeć rośliny oraz egzotyczne motyle. Zarówno te żywe, jak i w gablotkach.
Spacerowaliśmy, zbieraliśmy pieczątki w palmiarnianej zabawie, cieszyliśmy się wspólnie spędzonym czasem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.