poniedziałek, 3 września 2018

Drutozlot 1.09.2018 - Toruń

Na Drutozlot dotarłam pierwszy raz...

Ależ się tam działo! 
Tłum dziewiarek, ogromna ilość włóczek we wszystkich kolorach tęczy, ciekawe akcesoria... 
Warsztaty, konkursy, losowanie nagród... 
Spotkania, wspólne dzierganie przy kawie i ploteczkach... 
Poznawanie nowych osób, spotykanie dawno nie widzianych...

Przyjechałam z nowymi skarbami:

- trochę kupiłam (od razu na miejscu, żeby łapki zająć (frywolitkową wośpową bransoletkę lekko zepsułam i postanowiłam naprawiać w domu (już naprawiłam :) )), wydziergałam okrągłe "pudełko" ze sznurka od miladruciarnia.pl z wykorzystaniem gotowych baz na dno i wieczko od knitpl.com):

- trochę wygrałam - cudeńka od 7 oczek :)

I mam śliczny worek

Jak widać jestem kolorystycznie monotematyczna :D

7 komentarzy:

  1. Cudne niebieskości :-) Cieszę oczy, bo mnie tym razem wyjątkowo nie było, nad czym boleję straszliwie. Zaintrygowały mnie te gotowe bazy do sznurka - wrabia się je w trakcie pracy, jak rozumiem. A jak z ich trwałością ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełne dna się fajnie wyrabia, te ażurowe są delikatne, ale jakże śliczne! :)

      Usuń
  2. Kto wie, może za rok ja też się wybiorę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jakie cudeńka wydziergasz ?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.