... a w zasadzie słonecznikowo za sprawą quillingowej broszki, którą zrobiłam z okazji wyzwania rzuconego przez Kasię Wróblewską. Posiłkowałam się zdjęciami słoneczników, które Kasia wrzuciła w ilości hurtowej oraz jej kursem.
A oto wspomniana broszka :)
A w miniony weekend byłam na Rękodzielniku Szamotulskim, przy okazji załapując się na spotkanie Szagi. I popełniłam tam kartkę z nowych papierw UHK Gallery. Warunki były polowe, choć na chwilę specjalnie dla nas ;) przestało padać. Spotkanie i kartkę uważam za udane :D
Słonecznik genialny, a i kartka niczego sobie - udane zakończenie lata :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna kartka, jak zawsze zresztą, ale słonecznik to prawdziwa bajka! Pierwszy raz widzę coś takiego (a raczej w takiej formie) i muszę powiedzieć, że mnie urzekł :) Mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy więcej ;)
OdpowiedzUsuńJest szansa, bo quilling, że tak powiem, ostatnio mnie kręci :) Znaczy ja kręcę :D
Usuńoch, kartka ;) nie wiem co się stało ale znikła z niej matematyka ;)))))) proszę rób tak częściej!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZnaczy podoba się? :D
UsuńJa nie wiem, co masz do matematyki :P
PS. Może po prostu spłynęły na mnie craftowe fluidy tych szalenie zdolnych scrapowo osób, które siedziały dookoła mnie? :D
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńfajowy pomysl, a mozna broszke gdzies przypieta tez zobaczyc?
OdpowiedzUsuńJak ją znajdę :( Bo gdzieś skutecznie schowałam...
UsuńOna:
OdpowiedzUsuńkartka przecudna :) Bardzo się cieszę, że wybrałaś się na Rękodzielnik i Szagę i mam nadzieję, że będziesz częściej Szagować z nami :)
Oj, a jak ja się cieszę :) I naprawdę, naprawdę mam nadzieję, że uda mi się docierać.. Tylko muszę namówić kogoś, coby mi znać dawał wcześniej o terminie, bo zazwyczaj dowiaduję się po z bloga Agaty :/
Usuńniesamowite rzeczy, widać efekty cięzkiej pracy
OdpowiedzUsuńRaczej przyjemnej, niż ciężkiej :)
UsuńDziękuję :)
Dzień dobry Tobatko.
OdpowiedzUsuńPrzyszłam, żeby podziękować Ci za przepiękne prezenty, które znalazłam w swojej torebce :) Przyszłam i wsiąkłam w Twojego bloga - cudowne rzeczy tworzysz!
Pozdrawiam ciepło,
Kinga (Pasiakowa)
Jejku, cieszę się, że Ci się spodobało.. Nie bardzo wiedziałam, co tam włożyć, uznałam, że wstążek nigdy za wiele, resztę też jakoś zagospodaruje, ktokolwiek to wylosuje :) Ale i tak się martwiłam, że ta moja paczuszka skromna jakaś...
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Teraz wleciałam na Twojego bloga i Ty jesteś TĄ Pasiakową od potworków, które wczoraj podbiły moje serce!!! Łiiii :D
Usuń