Ja przygotowywałam prezent dla Nitki.. Postanowiłam użyć tylko tego, co mam w domu. Stare, stojące i kurzące się od kilku lat pudełko na herbatę odświeżyłam cienką warstwą farby, a na nie przykleiłam usztywnioną za pomocą poverpolu serwetkę (też bardzo starą i leżącą w szafie)... Wiem, że Nitka zadowolona, bo ma pudełko na koraliki :)
Użyte materiały:
A ja dostałam prezencik od Poohatki. Choć się nie podpisała, zdradził ją kamuflaż z adresem wysyłki (nie trzeba było wspominać na forum, że ma taką możliwość, bo jako jedyna w tym momencie nie pasowała, a była nas garstka sześciu kobiet do zabawy :) ) oraz herbatka - kto inny dorzuciłby do prezentu herbatkę pyszną? Ale gdyby nie te dwa fakty, to nie zgadłabym, bo Poohatka nie szyje przecież :))))
Kosmetyczki są śliczne, mienią się kolorami tęczy (tak, tak - na zdjęciu nie widać, ile kolorów ma ten materiał) i szukam dla nich zastosowania, bo takie eleganckie i ładne, że szkoda je tak po prostu do torebki wrzucić :)
Świetny recykling ...
OdpowiedzUsuńWymianka świetna! Pudełko śliczne, a Poohatka faktycznie zaskoczyła :). Cały czas twierdzi, że szyć nie potrafi, a tu proszę jakie ładne kosmetyczki uszyła :)). Cicha woda, ot co ;))).
OdpowiedzUsuńTja, cicha woda :)))
UsuńSuper pudelko :) Tak mi się wydawalo, ze to Ty i pawerpol :)
OdpowiedzUsuńEh, trzeba było trzymac jezyk za zebami ;) Zastanawialam się, czy mnie hebatka nie zdradzi, ale z drugiej strony w preferencjach pisalas, ze jestes namietnym herbatopijem :P Ciesze się w kazdym razie bardzo, ze Ci się prezenciki spodobaly :)
Frasiu, dzięki ;)
Że jestem herbatopijem wiesz chyba nie tylko po preferencjach forumowych, co? :P
UsuńAle nie pomyślałam, że tam napisałam, tylko moje myśli pobiegły, kto mnie tak zna...
No i ten myk z adresem - może nie zaskoczyłabym, gdybyś nie wspomniała o tym :P
Jeszcze raz dziękuję :)
No widzisz, jak ja Cie znam... ;) Kawa tez by mnie zdradzila? :P Niewazne, najwazniejsze, ze Ci się spodobaly i się przydadza :)
UsuńKawa zdradziłaby Cię szybciej, bo jednak pijam ją w ilości niewielkiej i ciut chętniej od czasu, gdy dostałam od Was mokę :)
UsuńA tak musiałam pogłówkować i dopiero w drodze tegoż główkowania i eliminacji wyszłaś mi Ty... Prezent spod maszyny mnie zmylił :)
Tobi :) Skrzyneczka po brzegi wypełniona Toho, ale niestety mimo, że uważam, że mam skromny zbiór zmieściła się tylko połowa.... Chyba jednak inne kamyczki tam powędrują, ale jakby nie było skrzyneczka jest predystynowana do codziennego spędzania wieczorów przy moim boku w charakterze segregatora na koraliki :)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci jeszcze (ale Ciiii żeby się inne Craftki nie pogniewały), że mój małżonek po obejrzeniu zdjęć wymiankowych powiedział, że Twoja to najfajniejsza praca (a dopiero potem się dowiedział, że ja to dostałam :)
Lubię Twojego męża :-D
UsuńCieszę się, naprawdę się cieszę, że skrzynka już dobrze Ci służy.
PS. Ja też myślałam, że mam mało koralików, ale próbując się spakować nad morze odkryłam, że sporo tych pudeł i pudełek. :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń