AngeluS zorganizowała wiosenną wymiankę. Moją parą została aniołowo, dla której przygotowałam wiosenny komplecik z wyplecionych dzwoneczków: zakładkę, zawieszkę komórkową i pojedynczego kwiatka, żeby mogła sobie zrobić z niego to, na co ma ochotę. Koraliki to euroclass 2,6mm. Do tego dorzuciłam trochę papierów scrapowych, filcu w arkuszach, koraliki, szydelkowe kwiatki, drewniane bazy do kolczyków,słodkości.
Ja dostałam również miłą paczuszkę (zdjęcie użyczyłam ze strony AngeluS, zrobione przez aniołowo :)
Przy innej okazji nadłubałam znowu garść aniołków - niby drobiazg, a jakoś wszystkich cieszą :)
A na zajęcia kółka rękodzielniczego, na których teraz filcujemy na sucho, przygotowałam prostego ptaszorka, zainspirowanego ptaszorkiem Oli Smith. Aż żałuję, że nie porobiłam ptaszków, jakie natworzyły dzieciaki - były boooooskie! Z ogonami różnymi, z fryzurkami, z czubami :) Na następnych będzie filcowanie na styropianowym jajku :) A potem już chyba przejdziemy do filcowania na mokro :)
Ptaszorek jest cudny! Aż się człowiekowi weselej robi na jego widok :).
OdpowiedzUsuńFaktycznie zwaliłaś sprawę z tymi ptaszkami ;(. Następnym razem koniecznie zrób zdjęcia! Dzieciaki mają niesamowitą fantazję i z pewnością ich dzieła warte są pokazania :).
Wymianka udana!A ptasiek i janioły cudne po prostu:)Buziaki:):):)
OdpowiedzUsuń