Uwielbiam te imprezy pełne niesamowitych projektów badawczych i ciekawych konstrukcji robotów, które mierzą się z zadaniami na specjalnej macie. Co roku inny temat zmusza drużyny do zgłębiania nowych problemów, szukania dla nich innowacyjnych rozwiązań, wymyślania nowych nakładek na roboty i opracowywania dla nich nowych strategii. Wszystko okraszone niesamowitą energią uczestników, trenerów, sędziów i wolontariuszy. To trzeba przeżyć, odczuć na własnej skórze!
Ja to uwielbiam! I choć wracam do domu wykończona fizycznie, to naładowana po uszy tą pozytywną energią i emocjami.
Z częścią drużyn spotkam się jeszcze na polskim finale w Poznaniu i już się na to spotkanie cieszę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.