Skarpetki

I oto są. Moje pierwsze, zrobione własnoręcznie na drutach, skarpetki. Od dawna chciałam spróbować. I dzięki pomocy Basi @baja_masterpieces służącej swoją wiedzą mam 🥰

Wzór: Drops Nebula Nomads

Włóczka: Drops Cotton Light 

Druty: 3,5

PS. I małe podsumowanie. 

Są dobre na długość, ale za szerokie, za luźne. Ja robię dość luźno. Więc powinnam była wziąć druty mniejsze. 

Jedną robiłam całą na pięciu drutach, drugą na króciutkich drutach z bardzo krótką żyłką, dzięki czemu nie musiałam robić magic loopa. Na koniec przełożyłam na 5 drutów, bo nie umiałam sobie poradzić z tak małym obwodem. Pewnie powinnam była zmienić żyłkę na dłuższą i magic loopem ogarnąć. Może następnym razem spróbuję. 

Obie metody dały taki sam efekt końcowy i rozmiar. 

Wygodniej mi się robiło na żyłce. Szybciej, nic się nie haczyło, nie musiałam pilnować drutów, a tylko wzoru. 

Takie moje odczucia 😁 

Teraz chciałabym spróbować dwóch na raz na jednej żyłce 😁 

Fotowyzwanie ByGolba

Dziś kolejne #fotowyzwanie od @bygolba - artystyczny bałagan. 

Gosia zachęca, by pokazać miejsce, w którym tworzymy. Na pewno chodziło jej o bardziej artystyczne zdjęcie 😉, ale postanowiłam Wam pokazać, jak naprawdę to u mnie wygląda 😁

Najczęściej przy biurku w gabinecie, bo pod ręką jest komputer na biurku, kawa/woda w kubku, a cała reszta przydasi wokół mnie (pod biurkiem, na regale, w pudłach za plecami...). Komputer dostarcza wzorów oraz rozrywki (serial w tle). Choć w końcu nauczyłam się nie rozpraszać przy audiobookach (wcześniej wyłączałam się po kilku minutach słuchania i traciłam wątek), więc zacznę dziergać i w innych częściach domu - w salonie mam całkiem fajny fotel-kokon 🥰 

Pierwsze zdjęcie bez ściemy. Drugie pokazałabym jako #workinprogress gdyby nie wyzwanie - oszczędziłabym Wam tego chaosu i poplątanych kabelków 😁 A w trakcie dziergania jest druga dynia z kłoskami wg tutoriala Briany K na YT. Tym razem z mniej melanżowej włóczki Yarn Art Jeans Plus, by ładniej uwypuklić ten warkoczowy wzór. 

PS. Przy tym samym biurku pracuję podczas swoich etatowych zajęć, więc wygląda jak stanowisko dowodzenia wszechświatem z dwoma laptopami, dwoma dużymi monitorami, dwoma myszkami, telefonem i tabletem w zasięgu nadgarstka i milionem kabli w tle🤣

PS2. To jest ósmy i ostatni temat drugiej edycji fotowyzwanie u Gosi. W wolnej chwili uzupełnię moje realizacje pozostałych tematów, choć nie wszystkie podjęłam. 

Dynia

Moja dyniowa farma zyskała kolejny egzemplarz. 

Tym razem bardzo popularny wzór, który i moje serducho podbił - dynia z uroczymi kłosami wg tutorialu Briany K dostępnego na YT. 

Włóczki "skapnięte" od @p00hatka 😉

Preset DarkMood 04 od @kobiecafotoszkola 

Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu. Niedziela

Aniołki z koralików

Niedziela. Ostatnie warsztaty. I aniołki, które zawisną w kilku domach na choince. Drobne koraliki nie zawsze grzecznie chciały stać w rządkach, ale ostatecznie dały się namówić na współpracę. 🥰💙

Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu. Sobota - warsztat trzeci

Śnieżynki z koralików i drucika

Ostatnie warsztaty w sobotę. Późno wieczorem walka z drobnymi koralikami i niesfornym drucikiem łatwa nie była, ale moje uczestniczki nie poddały się i każda wyszła ze swoją śnieżynką 😁 Jestem z nich dumna 🥰💙

Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu. Sobota - warsztat drugi

Różyczka z mikromakramy

Pilne uczennice zrobiły więcej, niż było przewidziane na warsztaty, bo różyczki zyskały listki 😁 Duma mnie rozpiera 🥰💙

Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu. Sobota - warsztat pierwszy

Komplet biżuterii chainmaille

Na warsztatach miałam dwie panie, więc miały zajęcia indywidualne 😁 Obie panie złapały bakcyla ognikowego i już wymyślają, co by tu jeszcze z bizantyjskiego "robaczka" zrobić 🥰💙

Agata @bruxajewelry czuję, że masz dwie nowe klientki na ogniwka 😁

Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu. Piątek

Bransoletka z mikromakramy. 

Najpierw nauka splotów na grubszym sznurku i każda uczestniczka zrobiła brelok. Potem praca właściwa, czyli cienki sznureczek i drobne koraliki poszły w ruch. I dumna z moich uczennic jestem, bo każda swoją bransoletkę skończyła 😍💙

Wyzwanie fotograficzne

Tym razem wzięłam udział w wyzwaniu zorganizowanym przez Dominikę Dzikowską z Kobiecej Foto Szkoly. Pięć intensywnych dni, pięć tematów, pięć porcji wiedzy. 

Temat 1: Autoportret

To ja... Cała niebieska, z głową w chmurach, ale twardo stąpająca po ziemi.

#fotowyzwanie01 #autoportret @kobiecafotoszkola

Temat 2: Jasno/ciemno

Test wzoru pająka Arka od @szydlaki_pluszaki wszedł w fazę końcową.

I idealnie Areczek wpasował się swą mroczną stroną w #fotowyzwanie02 #jasnociemno #jasno_ciemno_fotowtorek_2025 u @kobiecafotoszkola , od której jest również preset Dark Mood 04 użyty do podbicia mrocznego klimatu.

Wpasował się również w #FOTOwyzwanie u @bygolba pod hasłem #darkmood

Temat 3: Rolki

Rolki to temat zupełnie dla mnie nowy. Nigdy nie używałam.

#fotowyzwanie03 u @kobiecafotoszkola zachęca, by próbować nowych rzeczy.

A skoro skończyłam testować wzór pająka Arka dla @szydlaki_pluszaki to właśnie on stał się tematem moich ćwiczeń z rolką. Może kiedyś się do tego sposobu prezentowania zdjęć i filmików przekonam?

Arek już niedługo trafi do sprzedaży, obserwujcie @bygolba @szydlaki_pluszaki i @kokonki.motki

Rolki tu nie wkleję, ale oto link do niej. 

Temat 4: Jesienny detal

Dzisiejszy dzień #fotowyzwanie04 u @kobiecafotoszkola upływa po hasłem #jesiennydetal 

W roli głównej więc dynie (szydełkowa i drutowa), kilka mniejszych dzierganych dyni w tle, kasztany - zdecydowanie jesienne dekoracje. 

To zdjęcie wpasowuje się również w jesienny temat nr 6 wyzwania u @byGolba od której jest również zastosowany w zdjęciu preset nr 01.

Temat 5: Przestrzeń

Dzisiejszym tematem #fotowyzwanie05 @kobiecafotoszkola jest Przestrzeń. 

Ja dziś obserwuję zmieniającą się przestrzeń dookoła mnie z pozycji pasażera samochodu, w trasie do Ustronia, gdzie jadę poprowadzić warsztaty podczas Warsztatów Twórczo Zakręconych. Wschód słońca, mgła - ta malowniczo ścieląca się na polach oraz mniej malowniczo chowająca wszystko wokół. 

Z każdym kilometrem inny krajobraz: pola, lasy, małe miasteczka, duże miasta. A za jakieś 2 godziny góry... 

Moja przestrzeń na dziś.

I tak kończy się ten tydzień fotograficzny. Fajna zabawa, trochę spojrzenia w siebie i dookoła siebie. 

Refleksyjny trochę. 

Urlop 2025 - Sycylia

 Od powrotu z urlopu minął niemal tydzień. Miałam plan, by codziennie wrzucać post z podróży. Nie wyszło. Ale żeby nie zapomnieć wrzucę tylko takie krotkie podsumowanie :) 

Sycylia 2025 :) 

Dzień 1. 

• Katania przylot
• Cefalu
• Nocleg 1 - przyjazd do San Giuseppe Jato

Dzień 2.

• Erice
• Trapani

Dzień 3.

• Segesta

Dzień 4.

• Przejazd nocleg 1 San Giuseppe Jato  do nocleg 2 Syrakuzy
• Agrigento. Dolina świątyń. Muzeum
• Przyjazd nocleg 2 Syrakuzy

Dzień 5. 

• Syrakuzy. Ortigia

Dzień 6.

• Noto
• Plaża Lido di Noto
• Ortigia

Dzień 7.

• Przejazd nocleg 2 Syrakuzy do nocleg 3 Santa Venerina
• Bronte
• Wokół Etny
• Przyjazd nocleg 3 Santa Venerina

Dzień 8.

• Taormina
• Etna - krater Silvestri

Dzień 9.

• Katania

Dzień 10.

• Wylot o wschodzie słońca

Spotkanie podwarszawskie

Kiedy wybieram się na spotkanie do Ani Zalewskiej Klejnotki to pewne jest, że wrócę nie tylko z nowym drobiazgiem, głową pełną nowej wiedzy, ale będę miała okazję pobawić się nową intrygującą techniką 🥰

Tym razem efektem odlewania z roztopionej cyny w foremce wypełnionej specjalnym piaskiem jest moja nowa biżuteria 🥰 Piękną frywolitkową koronkę zrobiła Agnieszka Małecka Nami 🥰 Ja ją odbiłam na tyle skutecznie w ubitym piasku, że powstało z niej aż siedem nowych cynowych kwiatków, niektóre z cyrkoniami! Ostatnie egzemplarze straciły już ostrość odlewu, bo to jednak piasek i wyciąganie z niego kolejnych odlanych elementów za każdym razem śladowo zacierało wzór. 

Fajna zabawa, piękny efekt, a do tego świetne towarzystwo, pogaduchy, macanie pięknych prac - weekend absolutnie doskonały!

Rowerem wokół Gniezna - szlak czerwony

Wokół Gniezna znajduje się sporo szlaków rowerowych. Nas urzekły te, które startując z Rynku, układają się wokół miasta na kształt płatków kwiatu. 

Dziś wybraliśmy szlak czerwony, ale odrobinę go zmodyfikowaliśmy. Ruszyliśmy znad Jeziora Lednickiego, by pojechać w stronę Gniezna (pod wiatr, bo zawsze jest pod wiatr). Po 27 km dotarliśmy na Rynek, zjedliśmy pyszny obiad i z nowymi siłami pokonaliśmy resztę trasy (pod wiatr, a jakże! 🙈) - tylko 18 km 🙈

Trasa bardzo różnorodna - były odcinki po asfalcie, mało ruchliwymi drogami, były odcinki przez pola, po piasku, były odcinki przez las, były odcinki asfaltowe, ale bardzo ruchliwymi drogami. 

Wróciliśmy zmęczeni (w ten weekend w sumie zrobiliśmy ponad 70 km, więc aktywny to były dni, mimo wysokiej temperatury 🥰), ale zadowoleni. 

Zostało jeszcze pięć płatków kolorowego kwiatka z pozostałymi szlakami. 

No i na osobną wizytę zostawiamy Muzeum Pierwszych Piastów oraz wyspę z grodziskiem na jeziorze. Byłam tam wieki temu, jeszcze w podstawówce i czas najwyższy jeszcze raz zwiedzić kolebkę państwa polskiego 🙂

Etui na słuchawki

Mały drobiazg, by nie szukać pudełeczka ze słuchawkami po całej torebce 😁 Dwa kwadraciki babuni, zszyte na brzegach szydełkiem, z długą pętelką w roli zamknięcia i zawieszki.

Włóczka: Yarn Art Jeans Bamboo kolor 123

Szydełko: 3,5

Wymiary: 7x7 cm w trzech okrążeniach granny square

10/12 Koc Marine

Dziesiąty kwadrat koca Marine powstawał długo. To moja robótka długoterminowa. Małe motki są idealne do zabierania ze sobą w podróż czy na inne okazje, a ostatnio mniej okazji do wycieczek miałam. Kolejny moteczek już czeka w podróżnej saszetce, a najbliższą okazją chyba będzie dopiero urlop na początku września. 

Wzór: Mariola Malinowska, Made by Mola

Włóczka: bawełna/akryl, 4 nitki, zestaw Sky Blue @kokonki.motki

Szydełko: 3,5

Wymiary: 40x40 cm

Fotowyzwanie nr 2 - zadanie 3 - pokaż swoje nogi

Jestem ciut do tyłu, bo właśnie weszło trzecie zadanie, a ja drugiego jeszcze nie zrobiłam. Drugie nadrobię, a dziś spontanicznie, siedząc sobie na tarasie z robótką, odkryłam, że wpasowuję się w temat trzeci, czyli "pokaż swoje nogi". 

Stópki są tylko tłem do dzierganego na drutach z miękkiej i lejącej wiskozy od @kokonki.motki sweterka #FlyingCatBlouse od @jagoda_the_cat 

Torebunia

Martyna ze @zrobmimamo co jakiś czas organizuje bezpłatne kursy online - szydełkowe i drutowe. Zawsze są perfekcyjnie przygotowane - począwszy od mailingu, przez świetnej jakości materiały, pdfy z instrukcjami i zdjęciami, filmiki po grupę na fb, motywację i ciepłe słowa wsparcia, by się nie poddawać. Polecam ze szczerego serducha! 

Wzięłam udział we wspólnym dzierganiu uroczej okrągłej torebki z rafii. Rafia nie jest łatwym materiałem. Robiłam już z niej kapelusz. Nie jest to mój ulubiony materiał do dziergania. Ale jest ciekawy, uczy cierpliwości i dokładności. Warto przynajmniej raz spróbować.  

Moja torebunia ma w komplecie pasek, ale wolę tę wersję, z rączkami. Zresztą właśnie awansowała na torebkę na robótkę, bo tych nigdy za mało 😉

Materiały: Rafia Chunky od fibre natura 120 m/100 g, kolor 114-12, poszło niecałe 1,5 motka 

Szydełko: 4,0

Wymiary: średnica ok. 20 cm, głębokość ok. 8 cm

Fotowyzwanie nr 2 - zadanie 1 - Piknik

U Małgosi @bygolba trwa właśnie drugie #FOTOwyzwanie 

Jestem ciut do tyłu, bo dziś weszło drugie zadanie, a ja dopiero pierwsze realizuję, czyli "Piknik". 

Przegapiłam piknikową pogodę i pozostało mi rozsiąść się w salonie na nowym pięknym kocu piknikowym, niebieskim w białe w groszki - prawda, że śliczny? 🥰 A jak piknik, to obowiązkowa robótka, okazja do kilku rządków kolejnego kwadratu koca #marineblanket 🥰

Wdzydze - Park Etnograficzny

Dzień zaczęliśmy od wypadu nad morze, by obejrzeć latarnię w Stilo i zajrzeć na plażę. Niestety pogoda nie zachęcała do posiedzenia na piasku - wiało i kropiło, więc wróciliśmy do Wdzydz, z krótkim postojem na kawę w Lęborku i spacer deptakiem ze ślicznymi kamienicami. Wdzydze to piękne jeziora, ale i ważne dla kaszubskiej kultury miejsce - ogromny skansen Muzeum Park Etnograficzny. Zbiory to nie tylko hafty i przedmioty życia codziennego. Przeniesiono tu wiele chat, dworków, a nawet dwa kościoły z różnych części Kaszub. Wśród drzew, nad jeziorem - świetne miejsce na spacer z odrobiną ciekawej historii w tle. 

Po spacerze, nasyceni historią, podjechaliśmy jeszcze na drugi koniec wsi, bo tam znajduje się wieża widokowa - usytuowama na środku krzyża, który tworzą wdzydzkie jeziora, a z której roztacza się piękny widok na wszystkie jego ramiona

Długi weekend na Kaszubach

Długi weekend spędzamy na Kaszubach. Zabraliśmy nasze rowery na wycieczkę. I dziś objechaliśmy grupę jezior wdzydzkich - jednąz tras polecanych przez Karola Wernera z @kolemsietoczy w książce "Rower to jest świat". 43 km niełatwej dla takich rowerowych świeżaków, jak my, trasy głównie przez iglaste lasy, łachy piachu, miliony korzeni, dziury, pagórki... W połowie wycieczki słońce schowało się za chmury i pojawił się wiatr, który nie ułatwił jazdy. Ale satysfakcja wielka! 

Do tego śpimy w cudnym miejscu w chacie krytej strzechą, otoczonej ogrodem, w którym można po wycieczce odpocząć z robótką i audiobookiem, gdy tuż obok płynie Wda (a po niej co jakiś czas przepływa kajak). 

A śniadanie przepyszne zjedliśmy w miejscu, które bardzo polecamy: Fusiara przy rynku w Kościerzynie serwuje pyszną kawę, ciacha i wspomniane śniadania w stylu włoskim. 

Jutro wybieramy się do Fabryki Porcelany Lubiana i Skansensu - Muzeum Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach. Jakieś wieże widokowe również są w planach 😁

Smokuś

Mały smok wg wzoru Sweet Softies. 

Flying Cat Blouse czyli kotolot

Flying cat blouse nazywany pieszczotliwie kotolotem to nowy projekt sweterka od @jagoda_the_cat Jadwiga Błońska

Jest absolutnie cudny! Szeroki oversize'owy krój z rękawami kimonowymi (czy jako chcą niektórzy nietoperzami) od razu podbił moje serce. Zrobiłam go podczas KALu, dzięki temu poszło mi całkiem szybko, bo tylko w trzy tygodnie - mobilizowały mnie postępy innych dziewczyn, pomagały podpowiedzi i odpowiedzi autorki. 

Kilka technicznych szczegółów:

Druty: całość 6,0, wykończenia 4,0

Włóczka: soft R148 od kokonki.pl rare denim plus tęcza niebieska, 3 nitki, robione podwójnie - poszło 2000 m

Rozmiar: XL

Żabol nr 2

Oto nowy kolega mojego Żabola 🐸 Niestety nie nacieszą się długo swoim towarzystwem, bo ten zaraz ruszy w podróż do nowego domu. 

 

Szydełko: 2,20

Włóczka: bawełna merceryzowana Catona Scheepjes

Wysokość 12 cm (plus czapka 😉), szerokość 18 cm.

Majówka - dzień zwiedzania

Dziś dzień zwiedzania. 

Najpierw był zamek Dunajec w Niedzicy. Jego początki sięgają XIV wieku i był węgierską warownią. Na drugim brzegu stoi zamek Czorsztyn, który był warownią polską. Między nimi dziś można przepłynąć promem lub gondolą, z czego skorzystaliśmy. 

W niedzickim zamku kręcono m.in. Janosika, Zemstę czy Wakacje z duchami. A sam zamek jest bardzo dobrze zachowany i mieści muzeum, które można zwiedzać. 

Z zamku czorsztyńskiego zachowało się trochę mniej. Jego początki sięgają XIII wieku. W odrestaurowanej części mieści się muzeum. 

Po zamkach przyszła pora na przepiękny jeden z najlepiej zachowanych gotyckich drewnianych kościołów: pochodzący z XV w. Kościół pw. św. Michała. Został zbudowany bez użycia gwoździ i do dzisiaj pozostał niezmieniony. Wiele elementów wyposażenia datowanych jest na XV w. Najpiękniejsza i unikatową jwst ponad 500-letnia polichromia, najstarszą w Europie – wykonaną na drewnie i zachowaną w całości w oryginalnych kolorach z farb roślinnych, której do tej pory nie trzeba było odświeżać. 

Kościół znajduje się na szlaku architektury drewnianej województwa małopolskiego, w 2003 r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. A z ciekawostek - właśnie w nim kręcono scenę ślubu Maryny i Janosika 😁

Ostatnim punktem na dziś była kładka, a w zasadzie mostek, łączący Polskę ze Słowacją. Jednocześnie jest to świetny punkt widokowy na Trzy Korony z jednej strony i Tatry z drugiej. 

Wrócimy kiedyś w te okolice pełne świetnie przygotowanych tras rowerowych i pięknych zabytków. 

Majówka - dzień rowerowy - Velo Czorsztyn

Dziś przejechaliśmy piękną trasę rowerową Velo Czorsztyn, z cudownymi widokami na ogromne jezioro i góry - te bliższe, czyli Pieniny i te dalsze, wyrastające w oddali Tatry. 

40 km po w większości równym terenie z niewielkimi przewyższeniami i tylko (lub aż) dwoma stromymi, dość trudnymi podjazdami. 

Jechaliśmy spokojnie, na luzie, delektując się pieknymi okolicznościami przyrody. 

Piękna to trasa, choć też dość tłoczna - zwłaszcza, gdy minęło południe. Ale w końcu majówka, długi weekend, idealna pogoda - nie tylko my wpadliśmy na takie spędzenie czasu. 

Bluzeczka bambusowa

W ubiegłym roku postanowiłam przełamać się i oswoić druty bardziej. Niby trochę umiem, niby kilka projektów zrobiłam, ale wciąż nie jest to moja ulubiona technika. W ramach tego oswajania się z tematem, przy okazji postanowiłam nauczyć się metody kontynentalnej przerabiania (do tej pory robiłam, jak mnie babcia nauczyła, ponad 30 lat później dowiadując się, że przerabiam oczka po heretycku 😉). 

A żeby jeszcze dodatkowo podnieść sobie poprzeczkę, postanowiłam przy okazji nauczyć się rozliczać raglan i zrobić sobie delikatną bluzeczkę z bambusowej włóczki od kokonków, która wymusiła nie za grube druty. Sporo wyzwań, jak na próbę oswojenia tematu 🙈 

I oto po 5,5 miesiącach, akurat gdy pogoda akuratna, mogłam na święta założyć swoją nową bluzeczkę! 

Dekolt, dół i rękawki wykończyłam szydełkowymi wachlarzykami.  

Włóczka: bambus/bawełna od @kokonki.pl kolor patyna, 900 m

Druty: 3,5

Szydełko: 2,20

Wymiary: 2XL

Kapibara

Kapibary to gryzonie, największe współcześnie żyjące, z rodziny kawiowatych, więc kuzynostwo kawii znanych większości jako świnie morskie. Tak mówi Wikipedia. 

Kapibary mają swoje pięć minut sławy. I ja dałam się ponieść 😉 A ostatnio na blogu @szydlaki__cudaki wpadło tłumaczenie wzoru na uroczą kapibarkę. 

Włóczka: Yarn Art Jeans 

Szydełko: 2,20 

Wysokość: 5,5 cm

Walentynkowa chusta

Piękna chusta Walentynka od @julitkowe.sprawki zrobiona w ramach CAL 

Motek od @zakreconemotki6 to kolejna tajemnica, bo zamknięty w pudełku odkrywał swoje tajemnice powoli supełek po supełku. I okazał się bardzo trafiony!

Chusta wyszła przepiękna, bogata, pełna wypukłych wzorów. 

Włóczka: 2300 m bawełna + akryl, 3 nitki od @zakreconemotki6 

Szydełko: 2,75

Wymiary: 260 x 110 cm

Wymiankowo

Drobiazgi przygotowane na małą wymiankę podczas spotkania. 

1. Mikromakramowe różyczki w roli kolczyków 

2. Mikromakramowa bransoletka do kompletu

3. Frywolitkowa bransoletka w szalonym kolorze

Mucha Bzyk

Duże coś te muchy w tym roku! 

Małgosia @bygolba z @szydlaki_pluszaki po raz kolejny zaprosiła mnie do testów nowego wzoru. Mucha Bzyk podbiła moje serce już od pierwszego spojrzenia - to błędne spojrzenie, ten języczek, a przede wszystkim czapka pilotka! 

Dodatek lurexu dał jej błysk, a całości dopełnia zgrabne g*ówienko 🤣

Mucha mała nie jest, bo ma aż 15 cm! I jest trzecim z serii mniej lubianych stworzonek po Żabolu i Ślimaku Lucku. A Gosia ma już kolejne w głowie! 

Włóczka: Yarn Art Jeans plus trochę metalizowanej nitki lurex oraz włóvzki futerkowej.

Szydełko: 2,20

Wymiary: 15 cm wysokości