Ale od czasu do czasu próbuję coś zasiać - lubię obserwować, jak się zmienia, jak rośnie, jak dojrzewa 😁
Ziarenka pomidorków, brokuł i marchewek były w jakimś zestawie dedykowanym dzieciom. Czyli idealnym dla mnie 🤣 Brokuła zjadły jakieś gąsienice, marchewki zmarniały same, ale pomidorki postanowiły się nie poddawać. Do tej pory kwitną. Pierwsze dwa właśnie dojrzały, a na gałązkach jeszcze 5 wypatrzyłam. Już wiem, że jeśli zabiorę je do domu, to mają szansę dojrzeć.
Ale frajda! 😁
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.