Dzisiejsze popołudnie spędziłam z Poohatką, dziergając nad Wartą z widokiem na katedrę. Przyjemne to były chwile, kończące wczorajsze coroczne, odzyskane znów po pandemicznej przerwie, wiosenne spotkanie craftowe, na które przyjechała cudowna grupa zdolnych dziewczyn. Rozmowy, jedzenie, a przede wszystkim oglądanie na żywo pięknych prac - brakowało mi tych spotkań!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.