Ania z @atelier_czerwona wymyśliła sobie kapciuchy. Milusie (słyszałam, że się pogoda ma zmienić jutro 🤣).
Szukała osób chętnych do przetestowania, więc się zgłosiłam.
Początkowo chciałam im jeszcze kwiatucha dorobić, ale zmieniłam zdanie. W domu mam psiaka, co kłaczy się okrutnie, więc zdecydowałam, że będą to moje kapcie podróżne. Są lekkie, ciepłe, miękkie. A be kwiatków zajmą mniej miejsca w bagażu.
Poszło około połowy motka włóczki Himalaya Dolphin baby, szydełko 4,0, rozmiar kapciuszków 37.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz.