Czarne makramowe róże chodziły za mną od dawna. W połączeniu z czarną kroplą (szklaną perłą jablonex z serii velvet), zawieszone na srebrnych biglach, wyszły całkiem ładne kolczyki.
Bransoletka. Połączona z kulkowym łańcuszkiem dla złamania tej czerni. Do kompletu z powyższymi kolczykami.
Wciągnęły mnie te różyczki. Urocze są. Testuję na nich różne sznureczki i nici.
Te kolczyki-róże są niezwykle eleganckie!
OdpowiedzUsuńDawno nie zaglądałam na blogi znanych mi rękodzielników, przyszedł czas, żeby odkurzyć znajomości blogowe :)